Proszę, błagam

Popatrz na mnie,

Ale nie tak przez pryzmaty,

Te społeczne,

Te kulturowe,

Ani te historyczne,

Popatrz na mnie,

Tak jak nikt nie patrzy,

Nie jestem tym wszystkim,

O czym mówią ci wszyscy,

O czym myślisz, że jestem,

Nie jesteś moim sędzią.


Popatrz na mnie,

Kurwa popatrz,

Nie jak stoję i płaczę,

Nie jak cierpię i nie mogę,

Nie jak robię złe rzeczy,

Popatrz na mnie!


Popatrz na mnie,

Na to czego chronię,

Na to czego nie chcę stracić,

Na mnie, we mnie w środku,

Na to co mi jeszcze zostało,

Popatrz na mnie,

Na to, na mnie,

Na to.


Kurwa popatrz na mnie,

W końcu popatrz na mnie,

Nie na to co myślisz, że patrzysz,

Ani na to co uważasz, że powinnaś widzieć,

Popatrz na mnie.


Popatrz w końcu na mnie,

Bo to boli, że nigdy nie patrzysz,

Nigdy nie patrzyłaś na mnie,

Zawsze tylko na to wszystko,

Na mnie w tym kontekście,

Jakimkolwiek kontekście,

To nie jestem ja.


Popatrz na mnie, 

Pragnę tego jak umierający pragnie żyć,

Jak spragniony pragnie wody,

Jak głodny pragnie poczuć smak,

Jak ja pragnę abyś na mnie popatrzyła.


Nie rozumiesz?

Tu akurat nie chcesz rozumieć,

Bo to boli tak na mnie patrzeć,

Tak patrzeć i rozumieć,

To boli a ty się boisz.


Popatrz na mnie,

Proszę, błagam!