Romantycznie
24 września 2022
Chyba jestem inny level,
Nie kręcą mnie te wszystkie świece,
Te całe pocałunki o zachodzie,
Ani apartament, ani limuzyny,
Ani wyznawanie sobie uczuć,
Cholernie nie rusza mnie to,
Że jest tak przytulnie,
Że jest tak ciepło,
Że w moim sercu brzmi muzyka,
Właściwie to, właściwie to to nudne,
Cholernie nieciekawe,
I uważam, że to żałosne,
Jak próbujesz wmówić mi, że powinienem to lubić.
Cóż, nic nie musisz,
Ani ja też nie muszę.
Uważam jednak, że to cholernie romantyczne,
Jak brniemy w deszczu, wkurwieni,
I klniemy oboje pod nosem,
To cholernie romantyczne,
Że nienawidzimy tych samych ludzi,
Że oboje jesteśmy leniwi,
To cholernie romantyczne,
Że nie mogę o tobie powiedzieć zbyt wiele dobrego,
Nie masz mi nic do zaoferowania,
A ja jestem takim przegrywem.
To cholernie romantyczne,
Że byłaś tak głupia i poleciałaś na moją gadkę,
A ja tak napalony, że chciałem zaciągnąć cię do łóżka.
To cholernie romantyczne,
Że nie ma w tym nic romantycznego,
Że jesteśmy tak pełni wad, których nie cierpimy,
Że mnie wkurwiasz, tak bardzo,
Nikt mnie tak nie wkurwia.
To cholernie romantyczne jak mocno z tym walczę,
Żeby cię nie kochać,
Jak cholernie się cieszę, że cie nie ma,
A jednak kocham cię.
Kocham cię, mimo że wszystko temu przeczy,
Że sam temu przeczę i w to nie wierzę,
Że nikomu tego nie powiem,
Nie przyznam się do miłości jaką cię darzę.
To cholernie romantyczne,
Że robię wszystko, aby się z tobą nie spotkać,
Ale moje serce cieszy się kiedy cię widzę,
A ja wtedy jestem tak bardzo zły.
Zły na moje serce.
Ta miłość nie ma końca,
Ta miłość nie umiera,
Ta miłość się nie kończy,
Ta miłość - oboje jej nienawidzimy.
To cholernie romantyczne,
Że coś takiego w ogóle istnieje,
Że myślisz o mnie tak samo często,
Jak ja myślę o tobie.
To cholernie romantyczne,
Że wciąż czytasz te wiersze,
Że doskonale je rozumiesz,
Że wkurwia cię to, co tu napisałem.
Nie ma nic romantycznego,
W kwiatach, czekoladkach,
Świecach ani pieprzonych randkach.
Romantyczne jest to,
Jak bardzo nie da się tego zabić,
W żadnym z nas.