rakieta

to ja, sonda kosmiczna, badam wszechświat,
to ty, moja rakieta, pełna paliwa, pełna mocy,
dzięki tobie wznoszę się do gwiazd,
robię swoją robotę, jesteś najistotniejsza,

Jesteś moją rakietą,
kilka minut po starcie,
dajesz mi potrzebną moc,
dajesz mi potrzebną siłę,
dajesz mi to czego nie mam.

3,
2,
1,
zapłon
wyrzucasz z siebie megatony energii,
przekazujesz mi ją,
dajesz mi ją,
jesteśmy już tak wysoko,
kilometry przeciwko ciążeniu,

dziękuję ci,

już tak wysoko,
kiedy pierwszy człon odpada,
sama odpadłaś,
a póżniej na granicy niebieskości,
na granicy,
drugi człon,
dziękuję.

zostałem sam, lecąc w gwiazdy,
spotkam wiele komet,
meteorów,
zbadam wiele planet,
zobaczę wiele słońc.

dzięki twojej mocy.

będę w gwiazdach które tak mocno kochasz,
będę badał wszystkie dokładnie,
nigdy nie zapomnę.