Ruszam

Osuwałem się jak ślina po ścianie,
Niczym uśmiercona mucha,
Nikt mi nie powie, że było inaczej.

Jednak w tym wszystkim tkwi siła,
Moc, oddech, wariactwo,
Potęga,

Zgładzę wszystkie złe myśli!

Zgładziłem złą przyszłość.

Początek siły,

Czuję jak rosnę, jak staję się większy,
Czuję jak coraz więcej myśli ucieka z mojej głowy,
Złych myśli.

Umiem.
Mam.

Jestem wsparciem, górą, siłą,
Podporą, rozumem i prawdą!

Nikt nie pokona takiej mocy.

Jestem większy niż wczoraj,
Mocniejszy niż zawsze.

I zawsze pozostanę.

A jak oddam, kiedyś,
Ostatni oddech,
Uśmiechnę się,
Stary,
I powiedzą o mnie

Warto było żyć!

Kocham!!!